W czwartek odwiedziłam kolejną super szkołę a w niej wesołe i uśmiechnięte dzieci z klasy IIIc.
Bombki były jak zwykle śliczne i wyjątkowe a dzieci zadowolone ze swojej twórczości.
W tej klasie nawet się dowiedziałam zastosowania mojej wizytówki :)) którą dostaje każde dziecko podczas warsztatów, a więc:
Pyta kolega, koleżankę z przeciwnej ławki.
- słuchaj ,czy ty wiesz co to jest?
Odpowiada koleżanka.
- wiesz co... dokładnie nie wiem, ale to się chyba ściska w ręku (pokazuje na wizytówkę) i jak to tak ściśniesz to z tego będzie wylatywać ładny zapach.
Na to chłopiec.
- hmm....
Nic nie mówiąc przyjrzał się dokładnie temu czemuś i zaczął wąchać to coś co ma pachnieć :))
Uwielbiam pracować z dziećmi mają taką fantazję i wyobraznię są przesłodkie, do bólu szczere i mówią co myślą,a ja uśmiałam się jak nigdy dotąd na warsztatach.Po rozmowie którą usłyszałam, szybko wyjaśniłam dzieciom że to coś,to wizytówka żeby wszystkie dzieci nie zaczęły jej zgniatać.
Moi rozmówcy i ich piękne bombki...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz