Miesiąc temu kupiłam surowe aniołki i tak naprawdę nie miałam na nie pomysłu, na to jak je ozdobić żeby wyglądały słodko i delikatnie.Ale jak zawsze, swoje musi odleżeć dopóki nie wpadnę na jakiś fajny pomysł i postanowiłam że zrobię aniołkom gipsowe skrzydła.Oczywiście nie są całe z gipsu... tylko położyłam gips na gotowe skrzydła ze sklejki.Wyszedł fajny efekt,bynajmniej ja tak uważam :)
Puki co to jeden z nich dla dziewczynki i nawet ma kitki,można zawiesić w pokoju nad łóżeczkiem lub łóżkiem kiedy to już starsze dziecko.Będę publikowała każdy z osobna w trakcie przygotowań do świąt, rozumiecie? sprzątanie, przestawianie,strojenie, zakupy i ta cała reszta.Marzę o wyciągnięciu się na kanapie w ciągu dnia i o robieniu,nic.........,och
Ale to po świętach a teraz do roboty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz